To już pewne! Choć nikt nie dawał szans tej miłości, znalazła swój szczęśliwy finał na ślubnym kobiercu. Jak udało nam się dowiedzieć, w trakcie tegorocznych świąt Wielkanocnych, Marcin Dubieniecki, były mąż Marty Kaczyńskiej ożenił się z Katarzyną Modrzewską, byłą żoną Artura Boruca. Ślub odbył się prawdopodobnie w Warszawie. Polecamy też: Marta Kaczyńska i Marcin Dubieniecki już po rozwodzie! Decyzję orzeczono na pierwszej rozprawie Żyli i odeszli razem. 11 lat temu w katastrofie smoleńskiej zginęli Maria i Lech Kaczyńscy Ślub Marcina Dubienieckiego i Katarzyny Modrzewskiej, byłej żony Artura Boruca – Uroczystość odbyła się wedle wszelkich przesłanek w stolicy, gdyż w Trójmieście nie krążą na ten temat żadne informacje. Wydaje się to o tyle prawdopodobne, że zarówno Marcin, jak i Kasia mają mieszkania w Warszawie, więc ślub miał podobno miejsce w jednym z urzędów stanu cywilnego w stolicy. Zdaje się, że było to koniecznością, ponieważ we wrześniu młodzi państwo Dubienieccy zostaną rodzicami synka, co do którego tata ma już określone plany na przyszłość. Są one związane ze sportem – zdradza nasz informator. Związek Marcina Dubienieckiego i Katarzyny Modrzewskiej, byłej żony Artura Boruca Marcin Dubieniecki poznał Katarzynę Modrzewską, gdy rozwodziła się w 2009 r. z bramkarzem Arturem Borucem. Mąż Marty Kaczyńskiej jako prawnik czuwał nad sprawą rozwodową żony piłkarza i właśnie wtedy trafiła ich strzała Amora, chociaż przez dłuższy czas walczyli z tym uczuciem, ponieważ Marcin Dubieniecki był wtedy mężem Marty Kaczyńskiej i nie przewidywał rozwodu ze względu na dobro córek: Ewy i Martynki. Żona długo nie wiedziała o romansie swojego męża, informacja dotarła do niej dopiero po kilku latach, gdy między Martą Kaczyńską i Marcinem Dubienieckim trwał już poważny kryzys. Ona wyprowadziła się wówczas do mieszkania, które odziedziczyła po rodzicach w Sopocie przy ulicy Armii Krajowej, które wcześniej wyremontowała. Marcin Dubieniecki natomiast pozostał w należącym do nich segmencie w Gdyni w Orłowie. Przedtem jednak kupił mieszkanie w Warszawie. Marta jeszcze jakiś czas bywała okazjonalnie w tym mieszkaniu, ale potem wszystko i tak się rozpadło. Mimo że decyzja o rozwodzie została przez oboje podjęta już kilka lat temu, sprawa sądowa odbyła się dopiero w ubiegłym roku. Decyzja sądu zapadła na pierwszej rozprawie, państwo Dubienieccy porozumieli się i obyło się bez wzajemnych pretensji i wypominania sobie czegokolwiek na sali sądowej. Wszystko odbyło się w kulturalnej atmosferze. Polecamy też: Rewolucja w życiu Marty Kaczyńskiej! Czy znalazła szczęście u boku nowego mężczyzny? Fot. East News Artur Boruc i Katarzyna Modrzewska / East News Miłość Katarzyny Modrzewskiej i Marcina Dubienieckiego przeszła już poważną próbę: w 2015 r. oboje zostali zatrzymani w związku z podejrzeniem o malwersacje pieniędzy z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Choć nie kontaktowali się ze sobą przez rok, po wyjściu z zakładu karnego okazało się, że miłość nadal trwa. Jej owocem jest ciąża panny młodej. Jak udało nam się dowiedzieć, w najbliższą niedzielę odbędzie się komunia Martynki, młodszej córki Marty Kaczyńskiej i Marcina Dubienieckiego. Ciekawe, czy cała rodzina spotka się podczas tej uroczystości. Wiadomo, że córki prawnika szanują decyzję swojego ojca i nie mają nic przeciwko jego nowej partnerce. Polecamy też: "Popieram stanowisko każdej rozsądnie myślącej kobiety". Marta Kaczyńska ostro o ustawie antyaborcyjnej i in vitro @
Artur Boruc plays with AFC Bournemouth. Basic Info. Getty Images. Artur Boruc; Club AFC Bournemouth; Position GK; Age 43; Nationality Poland; Born 1980-02-20; Height 193 cm; Weight 88 kg; Contract
Artur Boruc i jego była żona rozpoczęli wojnę sądową o alimenty na 11-letniego syna, Alexa. Katarzyna Modrzewska żąda ich podniesienia do 20 tysięcy złotych miesięcznie, a Boruc uważa ponoć, że płaci na dziecko za dużo. Artur ujawnił nawet wydatki na Alexa, jakie matka jego syna wymienia w piśmie sądowym. Te są imponujące... Nie jest tajemnicą, że Artur Boruc przed Sarą Mannei był żonaty z Katarzyną Modrzewską. Ma z nią 11-letniego syna, Alexa. Piłkarz nie utrzymuje stałego kontaktu z chłopcem, ale ma na niego zasądzone wysokie alimenty - 15 tysięcy złotych miesięcznie. Taka kwota została ustalona już w 2009 roku. Teraz była żona Boruca złożyła do sądu wniosek o podniesienie tej kwoty do 20 tysięcy! On z kolei podobno domaga się obniżenie jej do 5 tysięcy. Artur Boruc i Katarzyna Modrzewska - wojna o alimenty Katarzyna Modrzewska udzieliła wywiadu Super Expressowi, w którym opowiedziała, jak Artur Boruc nie wywiązywał się z obowiązku alimentacyjnego, jak nie dbał o relacje z synem i nie zabiegał o spotkania. Była żona piłkarza powiedziała, że ten widział się z chłopcem zaledwie kilka razy i nawet nie odpowiada na jego SMS-y. Kobieta skarży się, że ex mąż chce zmniejszenia alimentów do 5 tysięcy złotych miesięcznie, choć 15 tys., które płaci obecnie, to mniej więcej jego dniówka w klubie piłkarskim. Na jej wersję Artur Boruc odpowiedział w mediach społecznościowych. Jedyny okres kiedy nie płaciłem alimentów to wtedy kiedy nie miałem informacji, które konto nie było połączone z afera wyłudzeń od niepełnosprawnych a Modrzewska siedziała w więzieniu. Mało tego... Ciekawostka!!! Siedem lat temu sad zasadził zwrot nadpłaconych alimentów na Modrzewska (tak płaciłem na NIĄ alimenty przez 3 lata). 150 tys nie zobaczyłem do dziś... Dodam tylko, ze obowiązek utrzymania dzieci leży po obu stronach. Jak Modrzewska może zadać 20 tys skoro jedyny jej dochód to alimenty i ewentualne szemrane biznesy. - napisał Artur Boruc na Instagramie. Piłkarz zamieścił też fragment dokumentu sądowego, w którym Modrzewska domagała się ponoć zwiększenia alimentów do 20 tysięcy złotych. Papiery zawierają wykaz wydatków, jakie kobieta ma ponosić na dziecko. Wśród kosztów jest 2500 czesnego za szkołę prywatną, 2000 zł kosztów dojazdów Alexa do szkoły, 600 zł na obiady i osobno 2000 zł za wyżywienie! Dlaczego tak dużo? Bo Alex podobno bardzo lubi mango, a te owoce - zdaniem jego matki - mają kosztować 30 złotych za sztukę. Ciekawe, w jakich sklepach mango (lub co to za odmiana) kosztuje za sztukę dziesięciokrotność normalnej ceny marketowej... ;) Zobacz też:
Artur Boruc urodził się 20 lutego 1980 roku w Siedlcach. Jest absolwentem szkoły zawodowej o specjalności "mechanik samochodowy" jednak swoją karierę związał ze sportem. Obecnie gra w
Katarzyna Modrzewska, była żona Artura Boruca, w rozmowie z „Super Expressem” opowiedziała, jak wyglądają według niej relacje piłkarza z synem. Twierdzi, że ostatni raz piłkarz widział 11-letniego Alexa prawie dwa lata temu. „Super Express” informował kilka dni temu, że sportowiec domaga się obniżenia alimentów z 15 tys. złotych do 5 tys. złotych. W odpowiedzi Modrzewska w rozmowie z gazetą stwierdziła, że Boruc wcale nie interesuje się synem. – Bardziej zna go z przekazów medialnych. Artur zaczął ignorować nawet jego SMS-y. Widzę jak bardzo to zabolało Alexa, jak to przeżywa. Zerka na telefon i sprawdza, czy tata się odezwał – stwierdziła w rozmowie z „Super Expressem” Katarzyna Modrzewska. Według byłej żony Boruca, piłkarz był na początku „nieobecnym ojcem”, który odwiedzał syna „średnio raz w miesiącu na godzinę, dwie”. – Po rozwodzie na jesieni 2009 roku widział się z synem kilka razy (6-7). Były to spotkania nie w dni, które ustaliliśmy podczas porozumienia w sprawie wychowania Alexa. Mógł się widywać kiedy chciał – opowiedziała. – Nigdy nie zabrał syna na wakacje, ferie, weekend. Nigdy nie zabiegał o spotkania. Odbywały się one na moją prośbę lub na prośbę Alexa. Mówię o czasie po rozwodzie – zaznaczyła Modrzewska. Czytaj też:Turyści rozczarowani. Atrakcja na Bali nie wygląda jak na zdjęciach na Instagramie
Slawomir Boruc. Partner. Baker McKenzie Krzyżowski i Wspólnicy Spółka Komandytowa. Warsaw. T + 48 22 445 34 07. Email.
Joanna Opozda ujawniła, że Antoni Królikowski nie łoży na ich syna. Matka aktora zaczęła go bronić, twierdząc, że sąd nie zasądził jeszcze alimentów. Prawda ma być jednak inna i mały Vincent jest pozbawiony wsparcia. O alimenty od znanych eks nie mogły doprosić się też inne matki. 8 Zobacz galerię Wodzynski Pawel / Agencja BE&W Zobacz inne galerie: Samodzielne mamy show-biznesu Skromne gwiazdy. Mają pieniędzy jak lodu, ale żyją normalnie "Sąd przyznał alimenty, których Antek dalej nie płaci" — oznajmiła Joanna Opozda, czemu zaprzeczała w sieci Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Jak dodała młoda mama, sprawą zajął się już komornik. Nie był to pierwszy taki przypadek w świecie polskich celebrytów. 1/8 Antoni Królikowski TKL / Agencja BE&W 2/8 Jarosław Kret WBW / Agencja BE&W W 2013 r. Beata Kosturkiewicz, była partnerka Kreta, złożyła pozew do sądu o alimenty na ich wspólnego syna. Zażądała 5 tys. zł, na które pogodynek długo nie chciał się zgodzić. Miał uważać, że "żadna matka nie wydaje tyle pieniędzy na dziecko". Miał też czuć się jak bankomat, a do tego twierdził, iż była partnerka utrudnia mu kontakty z synem. 3/8 Jarosław Kret VIP Photos / East News — Utrzymywaliśmy fikcję, że jesteśmy rodziną, dla dobra Frania. Ale to był związek bez miłości. Ja jej nie odczuwałem. (...) Dlaczego musimy być skazani na stereotyp, że to rodzice się kochają? Dlaczego rodzice muszą udawać miłość przed dziećmi, skoro ta miłość nie istnieje? — pytał w jednym z wywiadów Kret. 4/8 Artur Boruc Simon West / Agencja BE&W W 2019 r. Artur Boruc ubolewał nad tym, że jego była żona Katarzyna Modrzewska walczy o zwiększenie alimentów na ich syna — z 15 na 20 tys. zł miesięcznie. Piłkarzowi zależało na zmniejszeniu kwoty do 5 tys. Wtedy Modrzewska opowiedziała o tym, jakim miał być ojcem. 5/8 Artur Boruc Konopka Bartlomiej / Agencja BE&W — Bardziej zna tatę z przekazów medialnych. Artur zaczął ignorować nawet jego SMS-y. Widzę jak bardzo to zabolało Alexa, jak to przeżywa. Zerka na telefon i sprawdza, czy tata się odezwał — mówiła w rozmowie z "Super Expressem" była żona Boruca. Przekonywała, że po rozwodzie nie zabraniała mu kontaktów z dzieckiem. — Nigdy nie zabrał syna na wakacje, ferie, weekend. Nigdy nie zabiegał o spotkania. Odbywały się one na moją prośbę lub na prośbę Alexa — zaznaczyła. 6/8 Artur Boruc Simon West / Agencja BE&W Boruc bronił się później w poście na Instagramie, pisząc: "Jedyny okres, kiedy nie płaciłem alimentów to wtedy kiedy nie miałem informacji, które konto nie było połączone z aferą wyłudzeń od niepełnosprawnych, a Modrzewska siedziała w więzieniu". Pisał też o nadpłaconych alimentach w kwocie 150 tys., których była żona nigdy miała nie oddać. Piłkarz złożył wniosek o zniesienie obowiązku alimentacyjnego, ale sąd się na to nie zgodził. 7/8 Daniel Martyniuk Anatol Chomicz / East News — Sprawa rzekomo odbyła się, kiedy siedziałem w areszcie. Wtedy zasądzone zostały alimenty córce — zażądała 1 tys. 200 zł, a sobie ponad 3 tys. zł… Nigdy w życiu czegoś takiego ode mnie nie dostanie, także może w ogóle zapomnieć o takich pieniądzach… — grzmiał młody Martyniuk na łamach "Super Expressu". 8/8 Daniel Martyniuk ANDRZEJ LANGE / East News Daniel przekonywał, że córka dostanie wszystko, lecz tylko na jego warunkach. — Ja nie opuściłem swojej żony ani córki, tylko żona opuściła mnie po manipulacji, jakiej dokonała jej matka z ciotkami. Dziewczyna chciała tylko i wyłącznie pieniędzy — oburzał się Martyniuk. Data utworzenia: 18 lipca 2022 09:39 To również Cię zainteresuje
. 218 83 373 726 260 175 431 570
artur boruc i katarzyna modrzewska